Gdzie zjeść na Mokotowie? Kulinarne odkrycia dzielnicy

Gdzie zjeść na Mokotowie? Kulinarne odkrycia dzielnicy - 1 2025

Mokotów – kulinarna mapa nieoczywistej dzielnicy

Kto by pomyślał, że ta niegdyś senna dzielnica biurowców i sypialnianych osiedli przekształci się w prawdziwy raj dla smakoszy? Dziś Mokotów bije rekordy popularności wśród warszawskich foodies, a w kolejce do lokalnych knajpek często stoją zarówno okoliczni mieszkańcy, jak i przyjezdni specjalnie dla gastronomicznych doznań.

Śniadaniowy Mokotów – poranne rytuały

Wszystko zaczyna się od kawy. W Cafe Tektura na Racławickiej parzą ją z prawdziwą pasją – ich flat white z mlekiem kokosowym stał się już lokalną legendą. Na sąsiednim stoliku pewnie zobaczysz kogoś pochłaniającego ich słynne francuskie tosty z mascarpone i domowym konfiturą różaną.

Gdzie indziej zjeść śniadanie? Kilka wskazówek:

  • Bułka w Słońcu – kultowe miejsce przy Dąbrowskiego z kanapkami, o których mówi cała Warszawa
  • Pieczywo i Wino – ich chleby na zakwasie wypiekane są codziennie od 3 nad ranem
  • Nowa Prowincja – tu śniadanie jada się do późnego popołudnia

Gdzie na lunch? Biznesowo, ale z klasą

W godzinach pracy Mokotów tętni życiem. W lunchowym menu Bistro Warszawa (ul. Woronicza 31) królują dania sezonowe – ich krem z dyni z prażonymi pestkami słonecznika to jesienna klasyka. Za to latem nie sposób przejść obojętnie obok ich sałatki z grillowanym halloumi.

Nazwa Specjalność Cena lunchu
Bistro Warszawa Dania sezonowe 24-35 zł
Ale Gloria Kuchnia polska 28-42 zł
Kuchnia Wschodu Pierogi i naleśniki 18-29 zł

Wieczorne smaki Mokotowa

Gdy zapadnie zmrok, Mokotów zmienia oblicze. W restauracji Soul Kitchen (ul. Madalińskiego) serwują steki, o których krążą już legendy – ich wołowina dojrzewa minimum 28 dni, a sos pieprzowy robią według tajnego przepisu szefa kuchni.

Miłośnicy włoskiej kuchni powinni koniecznie zajrzeć do Osterii del Tempo Perso (ul. Narbutta). Ich tagliatelle z truflami to dzieło sztuki, a winiarka może przyprawić o zawrót głowy nawet najbardziej wyrafinowanych koneserów.

Na szybko i na wynos

Nie zawsze ma się czas na wielogodzinne biesiadowanie. Na szczęście Mokotów ma w zanadrzu kilka świetnych opcji:

  • Burgerownia Stół – ich wołowina pochodzi z ekologicznej hodowli pod Otwockiem
  • Pizzarium – kwadratowa pizza na cienkim cieście to ich znak rozpoznawczy
  • Wietnamskie Smaki – pho, które rozgrzewa nawet w najzimniejsze dni

Deserowe szaleństwa

Żadna wizyta na Mokotowie nie może się obejść bez słodkiego finału. W Cukierni Lukullus (ul. Puławska 24) od lat królują pączki z różą, a ich sernik wiedeński przypomina ten sprzed lat. Nowym hitem jest jednak Matcha Bar (ul. Dąbrowskiego) – ich desery z zielonej herbaty podbijają serca nawet najbardziej wymagających łasuchów.

Mokotów ciągle się zmienia, ale jedno pozostaje niezmienne – to dzielnica, w której każdy znajdzie coś dla swojego podniebienia. Warto dać się ponieść tym kulinarnym odkryciom i… najlepiej przyjść głodnym!